W ubiegłą niedzielę ponownie zorganizowaliśmy akcję Daj Pieskom Pobiegać. Choć z tym bieganiem trzeba uważać, bo podczas ostatnio panujących temperatur łatwo o przemęczenie - zarówno człowieka, jak i zwierzęcia. Ale na szczęście na terenie naszego schroniska oraz w jego pobliżu jest wiele drzew, więc w razie potrzeby można znaleźć miejsce, aby odpocząć w cieniu. A nawet po prostu poleżeć z psiakiem pod drzewkiem. :)
Tym razem prezentujemy zdjęcia zrobione bezpośrednio przez Was (dziękujemy za udostępnienie), a na nich "uśmiechnięte" mordki naszych podopiecznych. Cieszymy się z kolejnej okazji do spędzenia miłych chwil z pieskami, mamy nadzieję, że dobrze się bawiliście (my tak!), choć najwięcej radości z pewnością miały wybiegane i wygłaskane psiaki. A korzystając z okazji, zapraszamy Was na II Katowicki Dzień Psiaka, który odbędzie się w sobotę 24 czerwca w Parku Kościuszki.
W maju wiele się u nas działo. W połowie miesiąca byliśmy w Galerii Katowickiej, przedostatni weekend spędziliśmy w Parku Śląskim, a kilka dni temu zorganizowaliśmy znaną i lubianą przez Was akcję Daj Pieskom Pobiegać, zwaną również Dniem Otwartym. Tym razem było to połączone z Dniem Dziecka. Ponieważ pogoda dopisała, z psiakami spacerowało się wyjątkowo przyjemnie. I tak samo spędzało czas z kociakami w naszej kociarni. Przebywanie z naszymi podopiecznymi bardzo się dzieciom podobało, choć miały one również dodatkowe atrakcje w postaci malowania twarzy, czy skosztowania waty cukrowej, popcornu oraz innych pyszności na naszych stołach.
Bardzo pozytywna wiadomość, podczas imprezy adopotowany został jeden z naszych młodziutkich psich podopiecznych (pierwsze zdjęcie poniżej), wtedy jeszcze bez imienia, a teraz nazwany Maxiu. Mieszka już z nowymi właścicielami oraz 16-letnim Szarikiem i czuje się świetnie. Znalezienie domu - takiego "prezentu" życzymy wszystkim naszym zwierzakom.
Bardzo mocno dziękujemy za obdarowanie nas licznymi darami, oraz za samą Waszą obecność, dzięki której akcja w pełni się udała.
Link do pełnej galerii zdjęć znajduje się tutaj.
W ostatni weekend uczestniczyliśmy w aż dwóch dużych imprezach pod rząd. Był to Dogtrekking w sobotę oraz Zwierzynalia w niedzielę. Oba wydarzenia miały miejsce w Parku Śląskim. Po więcej szczegółów oraz fotorelację zapraszamy do dalszej części wiadomości, gdyż jest o czym czytać i co oglądać.
Dogtrekking...
...czyli bieg z psem (lub np. dwoma psami) na orientację. Można go uprawiać sportowo lub bardziej rekreacyjnie. Tego typu zawody w Parku Śląskim pojawiły się po raz pierwszy. Fundusze zebrane podczas biegu zostaną przeznaczone na modernizację ogrodzenia wybiegu dla psów w Parku. Sam "trekking" był głównym wydarzeniem, ale nie zabrakło też dodatkowych atrakcji, jak np. pokaz psa do samoobrony, zajęcia dla dzieci, czy prezentacja psów zaprzęgowych. Niestety nie udało nam się zmieścić czasowo z zaprezentowaniem naszych schroniskowych psiaków. Wracając do samego biegu, dostępne były trzy dystanse do pokonania: 5, 10 lub 15 km. Nasi wolontariusze wraz z trzema schroniskowymi podopiecznymi wzięli udział w tej pierwszej kategorii biegu - w końcu najważniejsza jest dobra zabawa. :) Możemy też nieskromnie pochwalić się, że nasz zespół jako trzeci pojawił się na mecie. :) A najważniejsze, że nasze psiaki miały bardzo konkretny "spacerek", dzięki czemu wróciły do boksów uradowane. Poniżej wybrane zdjęcia, aby obejrzeć pełną fotorelację, wystarczy kliknąć tutaj.
Zwierzynalia
Zwierzynalia to już znana impreza, która co roku odbywa się również w Parku Śląskim. Znajdziemy tam nie tylko psy, ale również koty, fretki, czy świnki morskie. Nie mogło tam oczywiście zabraknąć psiaków z Fundacji Przystanek Schronisko. Były gry i zabawy, a nasz Yeti jako Mister Zwierzynaliów 2017 zdobył nagrodę w postaci klatki samochodowej odgrodzającej część dla pasażerów i bagażnik. Nasze psiaki były bardzo grzeczne, miały dużo zabawy na torze agility, ale oprócz tego po wszystkich atrakcjach lubiły sobie poodpoczywać (czy wręcz usnąć - co widać na zdjęciach) na kocu. Z kolei dzięki muzyce można było nieco potańcować, co również zostało uwiecznione. Dodatkowych atrakcji była cała moc, należy wymienić malowanie dla dzieci na sztalugach, warsztaty z fotografii, pokaz psa asystującego, czy porady behawioralne dotyczące naszych pupili. Należy też zaznaczyć, ze pogoda doskonale dopisała, dzięki czemu w naszych głowach pozstały bardzo pozytywne wspomnienia z całej imprezy. Poniżej zdjęcia najciekawsze wg nas, a całą fotorelację możecie obejrzeć tutaj.
Zapraszamy do nowej fotorelacji z akcji adopcyjnej w Galerii Katowickiej. Towarzyszyły nam, jak zawsze, wybrane psiaki i kociaki. Wśród tych ostatnich wyjątkowym szczęściem mogą cieszyć się Emil i Majka. Jest to para kociąt, która już wcześniej mieszkała i wychowywała się razem, dlatego staraliśmy się znaleźć im wspólny dom. W ciągu weekendu udało się tego dokonać i kociaki wciąż będą mieszkać razem pod jednym dachem. Rzadko zdarza się, gdy ktoś decyduje się na dwa zwierzaki na raz, dlatego tym bardziej cieszymy się z takiej sytuacji. Emila i Majkę możecie zobaczyć na dwóch poniższych zdjęciach:
Tymczasem dziękujemy wszystkim za wsparcie i zapraszamy do obejrzenia pozostałych zdjęć.
W tym miesiącu nasza akcja adopcyjna odbyła się nieco wcześniej niż zwykle, z uwagi na zbliżające się Święta Wielkanocne. Razem z nami pojawiły się dwa zwierzaki. Była słodka kicia o imieniu Hania. Ma kilkanaście lat i jest spokojnym, miłym kotkiem. Chcielismy Wam również zaprezentować Chrupka. Jest to młodziutki, pięciomiesięczny psiak, który zachowuje się jak typowy szczeniak - choć wyrośnie na dużego i silnego owczarka. Mamy nadzieję, że nasi podopieczni Wam się podobali, choć jeszcze bardziej pragniemy, aby oba zwierzaki znalazły swoje prawdziwe, pełne miłości domy. Życzymy Wam pełnych radości Świąt, mokrego Dyngusa i wesołego Alleluja!
W zeszłym tygodniu ponownie zorganizowaliśmy akcję adopcyjną w Galerii Katowickiej. Tym razem, co prawda, nie mamy dla Was zbyt wielu zdjęć (choć te, które są, wyszły wg nas słodko :) ), ale zawsze zapraszamy do odwiedzenia naszego kącika osobiście. To lepsze, niż jakiekolwiek zdjęcia, bo nic nie zastąpi możliwości własnoręcznego pogłaskania naszego schroniskowego psiaka, czy przyjrzenia się z bliska kociakowi. Zawsze można też przy okazji zapytać się naszych wolontariuszy i pracowników choćby o inne zwierzaki, a także samemu wesprzeć fundację. Na leczenie naszych podopiecznych wciąż musimy wydawać poważne kwoty, dlatego każda zebrana przez nas złotówka ma znaczenie. Dziękujemy serdecznie za wsparcie!
